Nie jestem typem kinomaniaka. Raczej należę do tej grupy osób, którą jeśli zapytasz o jakiś film (nawet kultowy) odpowie: „A właściwie to o czym to?”. Co innego jeśli chodzi o filmy o tematyce sportowej. A szczególnie dotyczące historii drużyn sportowych! Gdy jeszcze film oparty jest na prawdziwej historii, jest pewne, że prędzej czy później zagości on w mojej bibliotece filmowej. Dlaczego? Oczywistością jest, że jeśli sport jest Twoją pasją, to wszystko co się z nim wiąże będzie Cię interesowało. Ja dodatkowo uwielbiam wykorzystywać filmy do pracy – i to nie tylko pracy ze studentami, ale także i do pracy z zawodnikami czy też trenerami.
Kiedy więc podczas kongresu psychologii sportu FEPSAC Chris Harwood wspomniał o filmie „When the Game Stands Tall”, pewne było, że pierwsze co zrobię po powrocie do kraju, to będzie obejrzenie właśnie tegoż oto filmu. Obejrzałam, i to już od tego czasu kilkukrotnie. I oczywiście, już nawet zdążyłam wykorzystać go w swojej pracy ze sportowcami. Co mnie tak w nim urzekło? Już opowiadam!
„When the Game Stands Tall” to historia licealnej drużyny footballu amerykańskiego – Spartan z De La Salle High School. Drużyny, którą poznajemy w nietypowym momencie – w sytuacji, w której od 150 meczy pod rząd jest niepokonana, i kiedy zmierza po kolejne zwycięstwo. Znaczy to, że drużyna ta nieprzerwanie od 12 lat nie przegrała żadnego meczu! To drużyna z najdłuższą passą zwycięstw w historii footballu amerykańskiego. Od 24 lat trenerem tej szkolenej drużynie jest Bob Ladouceur. Facet, który gdy obejmował stanowisko trenera tej drużyny miał zaledwie 25 lat i praktycznie zerowe doświadczenie trenerskie. Sama drużyna wcześniej także w swojej historii nie miała żadnych spektakularnych sukcesów – football w tej szkole to zdecydowanie nie był priorytet. Pod wodzą tego trenera, drużyna Spartan systematycznie zaczęła przeradzać się w footballową potęgę. Jak udało mu się tego dokonać?
Praktycznie już na wstępie filmu poznajemy główną filozofię, na której oparty był cały program trenerski Ladoucer’a. „Wygrywanie jest proste! Uczenie dzieciaków życia jest trudne! [… passa/wygrywanie dod.] nigdy nie była naszym celem!”. Bob Ladoucer to rasowy trener dwóch celów – z jednej strony skupia się na rozwoju fizycznym, technicznym swoich zawodników, jednak o wiele bardziej istotne dla niego jest to, by wyrośli na porządnych mężczyzn. Kluczowy dla niego jest więc rozwój ich charakterów i przyswojenie takich wartości jak braterstwo, odwaga, wiara.
Motyw ten przewija się przez cały film. Zawodnicy zachęcani są do zaangażowania, dawania z siebie wszystkiego i też za to są doceniani. Dla mnie najbardziej wartościowy jest cytat, który Ladoucer wypowiada na spotkaniu dzień przed meczem: „Nie oczekujemy, że zawsze będziecie doskonali, tylko tego czego sami powinniści oczekiwać od samych siebie – maksymalnego wysiłku!”. Jest to kwintesencja jednej z podstawowych zasad Positive Coaching Alliance. To nie wynik jest najważniejszy! Kluczowe jest, aby w to co robisz angażować wszystkie swoje siły – rutyną ma stać się wkładanie maksymalnego wysiłku w każde wykonanie. Celem jest wykształcenie w zawodnikach ducha nauki, tak by z każdego doświadczenia, które im się przydarza potrafili wyciągnąć lekcję dla siebie na przyszłość. Błędów nie należy się bać – one mogą stanowić niesamowite doświadczenie, z których zawodnik także może wiele nauczyć się na przyszłość. Ważne jest, żeby pomyłki, lub też obawy przed ich popełnieniem nie zastopowały nikogo w rozwoju.
Celem Ladoucer’a nigdy nie było pobijanie rekordów. Paradoksalnie jednak, kiedy przestajesz skupiać się na wyniku, a przenosisz swoją uwagę na to co jest przez Ciebie kontrolowalne, tj. przede wszystkim wysiłek jaki wkładasz, zaczynasz osiągać coraz lepsze rezultaty. Dlaczego? Zmniejsza się poziom lęku i wzrasta pewność siebie zawodnika. A to już dobra droga do tego, żeby rozwijać się mistrzowsko. Rozwijać się nie tylko sportowo, ale także budować silny charakter. W jednej ze scen tegoż filmu możemy usłyszeć krótki dialog pomiędzy żoną trenera a jednym z rodziców zawodników:
– Twój mąż odbiera mojemy synowi rekord!
– Mój mąż robi z niego mężczyznę!
Taki jest właśnie trener dwóch celów!
Ale film „When the Game Stands Tall” to też fanatystyczne narzędzie do pracy i rozważań także nad innymi kwestiami wartymi poruszenia przy współpracy z zawodnikami. Jednym z podstawowych aspektów nad którymi pracuje się w sporcie i w treningu mentalnym, to praca z celami. Wielu zawodowych sportowców mających osiągnięcia na poziomie krajowym, nie podchodzi tak profesjonalnie do wyznaczania celów jak drużyna Spartan z De La Salle High School. I nie mowa tu tylko o celach na konkretny mecz, ale także o celach treningowych, dzięki którym dopiero możliwe było osiągnięcie celów zadaniowych na konkretne rozgrywki. Każdy cel, każdego zawodnika z drużyny był własnoręcznie przez niego spisany i upubliczniony, dzięki czemu mobilizował ich do maksymalnego wysiłku. Cele te, i to także treningowe, były specyficzne, dokładnie określały co zawodnik chce osiągnąć. Z drugiej strony były realne – możliwe do zrealizowania, ale jednocześnie stanowiły dla nich atrakcyjne wyzwanie. Z każdym celem wiązała się także specyficzna strategia określająca co dodatkowo, i z jaką intesywnością zawodnik musi robić, aby móc w ogóle myśleć o zbliżeniu się do swojego celu. Jest więc to świetny przykład, żeby omówić z zawodnikami co daje wyznaczenie celów (treningowych, meczowych), jak to jest istotne, oraz jak powinny wyglądać takie cele, aby rzeczywiście mobilizowały do pracy i miały realny wpływ na rozwój zawodnika.
Kolejny poruszany w filmie temat to walka pod presją. Jak muszą się czuć zawodnicy, którzy wychodzą na mecz ze świadomością, że ich drużyna nie przegrała od 12 lat. Jak czuli się zawodnicy, gdy to właśnie oni przegrali mecz. Co siedzi w głowie zawodnika, który wie, że to i on zawalił i przez niego passa zwycięstw od 151 meczów została przerwana? Jak silnym mentalnie trzeba być, żeby odbudować się po takiej porażce i dalej walczyć. Ta historia może stanowić świetny wstęp do rozwinięcia tematu grania pod presją. Jak sobie z nią radzić i jak wykorzystywać ją jako źródło zdrowej motywacji.
„It’s about the man next to you” – to cytat, który widnieje na koszulce treningowej jednego z trenerów drużyny Spartan. Stwierdzenie, które wyraża wszystko co najistotniejsze jest w budowaniu prawdziwej drużyny! Ten film to też genialny przykład na to jak istotną rolę odgrywa spójność w drużynie. Jak potrzebne jest wzajemne zaufanie, wsparcie ze strony kolegów z drużyny i poczucie jedności w dążeniu do celu. Drużyna to coś więcej! A jak jest w Waszej drużynie? Czy swojego kumpla z boiska mógłbyś nazwać bratem? Ile o nim wiesz, jak bardzo mu ufasz? To z pewnością dobry punkt wyjścia do rozpoczęcia dyskusji na temat współpracy w grupie i budowaniu spójności. Motyw, który może wykorzystać każdy trener, nie tylko sportów drużynowych!
Podsumowując:
- Film „When the Game Stands Tall” to prowadziwa historia obrazująca coś więcej niż wygrywanie – to któtka historia trenera dwóch celów.
- To film, który może być inspiracją dla innych drużyn i być wykorzystana do budowania silnej, spójnej grupy.
- Motyw gry pod presją może stanowić dobry punkt wyjścia do dalszej pracy z zawodnikami nad wzmocnieniem ich „głowy”.
Chcesz wiedzieć więcej? Sięgnij po:
Thompson, J., Jackson, P. (2003). The Double-Goal Coach. New York: HarperCollins Publishers.