Co roku miliony dzieciaków rozpoczyna swoje zmagania w sporcie. W tym samym czasie, miliony dzieciaków rzuca sport na dobre. Co istotne, 70% młodych sportowców rezygnuje z uprawiania sportu przed 13 rokiem życia. I co warte podkreślenia – większość z nich już nigdy więcej do sportu nie powróci. Dlaczego? Głównym powodem jest to, że sport przestaje im sprawiać frajdę. Tracą radość z uprawiania samej aktywności fizycznej. Możemy drążyć dalej. Co jest przyczyną tego, że nagle sport to już nie czysta przyjemność? Powodów jest wiele, ale wśród nich warty podkreślenia jest szczególnie jeden – oczekiwania i wymagania zarówno trenerów, jak i rodziców!
Bardzo często rodzice angażują się w sport dzieci. Początkowo jedynie odwożą i przywożą z treningu, czasem może zostaną na zajęciach, jadą z dziećmi na zawody. Powoli zaczynają wgłębiać się w specyfikę uprawianej przez dzieci dyscypliny sportu. A kiedy pojawiają się pierwsze sukcesy sportowe dzieci, rodzice są już ekspertami w danej dyscyplinie. Wygrane zawody, pochwały trenera i w głowach rodziców może zaświtać myśl: „Hej, on ma naprawdę talent! Jeśli będzie dobrze trenować, może będzie z niego profesjonalny sportowiec”. A to już prosta droga, by oczekiwać od dzieci więcej, niż wcześniej. By liczyć, by każde zawody były zagrane na 100% możliwości. A kiedy dzieciaki nie potrafą sprostać tym wymaganiom i oczekiwaniom swoich rodziców, wcześniejsza radość z uprawianego sportu przeradza się w istną katorgę. Po wcześniejszej pasji do konkretnej dyscypliny już nic nie pozostaje. Jak temu zaradzić? Oto kilka wartych przypomnienia wskazówek, abyś drogi rodzicu małego sportowca był dla swojego dziecka przede wszystkim wsparciem, a nie dodatkowym trenerem!
Pozytywny rodzic sportowca, zgodnie z ideą Positive Coaching Alliance stosuje się do trzech prostych zasad. W tym poście skupimy się na pierwszej – na zasadzie: Napełniaj emocjonalne baki!
Nasze emocjonalne baki działają tak jak baki na paliwo w samochodzie. Jeśli są puste to nie uda nam się ruszyć z miejsca, i pójść do przodu. Wystarczy, że baki zostaną napełnione a jesteśmy w stanie zrobić niemal wszystko. Ci, których emocjonalne baki pozostają puste łatwo się poddają, zaś Ci których baki są wypełnione pozostają optymistyczni i potrafią skuteczniej radzić sobie z trudnościami. Stąd też drogi rodzicu: Dbaj, aby emocjonalne baki Twojego dziecka zawsze były pełne!
Jak wypełnić emocjonalny bak Twojego dziecka? Nie ma nic prostszego – wystarczy go doceniać! Pomyśl teraz przez chwilę, jak często w ciągu ostatniego tygodnia pochwaliłeś swoje dziecko. A jak często skrytykowałeś? Pamiętaj, że Twoje dziecko zasługuje na pochwałę za każdym razem, gdy zrobi coś dobrze. Ale także wtedy, gdy w zadanie włoży całe swoje serce – doceniaj nie tylko za wynik, ale przede wszystkim za wysiłek, za wytrwałość, niezależnie od tego czy cała gra wypadła tak jakbyśmy sobie tego życzyli. Doceniaj Twoje dziecko za każdy postęp, który czyni. Taka pochwała pozwoli mu utrzymać swój entuzjazm i kontynuować ciężką pracę, tak co postęp będzie jeszcze większy.
Czy to znaczy, że od dzisiaj Twoje dziecko ma dostawać same pochwały? Oczywiście, że nie. Konstruktywna krytyka jest jak najbardziej wskazana. Jednak, aby emocjonalne baki Twoje dziecka nigdy nie pozostały puste staraj się, aby stosunek pochwał do krytyki wynosił 5:1. Każdą jedną krytykę powinno poprzedzać pięć pochwał. Nie oznacza to oczywiście, że teraz masz chodzić z notesem i sprawdzać, czy przed każdą krytyką nasze dziecko otrzymało od nas pięć pochwał. Ten stosunek ma nam uświadomić, jak ważne są pochwały, a jakie spustoszenie może zrobić jedna negatywna uwaga. Kiedy stosujesz się do tej zasady, masz pewność, że kiedy będziesz zmuszony zwrócić uwagę Twojemu dziecku, jego emocjonalne baki będą pełne, przez co będzie świadome, że mimo wszystko wierzysz w niego i doceniasz także jako sportowca.
Pamiętaj także, aby pochwały nie były ogólnikowe, rzucone w przelocie, tak by odhaczyć, że jedna pochwała dzisiaj zaliczona. Każde docenienie musi mieć swoje podstawy. Komunikatu: „Dobra gra!”, po przegranym meczu z pewnością nie możemy zaliczyć jako emocjonalne paliwo do baków naszego dziecka. Mały sportowiec potraktuje to jako próbę pocieszenia i raczej nie zmieni stanu jego wyobrażenia o własnej grze. Kiedy jednak uświadomimy mu, że mimo przegranego meczu np. jego serwis był wyraźnie lepszy niż we wcześniejszych meczach, czy też docenimy go za jego zawziętość i nie odpuszczanie aż do ostatniej minuty meczu, mamy pewność, że jego emocjonalny bak wypełni się po brzegi. Jest jeszcze dodatkowy plus takich właśnie komunikatów – Twoje dziecko zacznie być bardziej świadome swoich umiejętności, a dzięki temu przy okazji wzmacniasz jego pewność siebie.
Pozytywny rodzic, to nie tylko rodzic doceniający własne dziecko. To rodzic, który nie boi się chwalić także trenera własnego dziecka. Bardzo często trenerzy słyszą od rodziców swoich zawodników same narzekania. A trenerzy także potrzebują, aby ich emocjonalne baki były napełnione. To z pewnością zachęci ich do dalszej pracy, i dalszego poświęcenia na rzecz małych sportowców. Doceniaj więc trenera, okazuj mu szacunek za jego pracę – tych kilka miłych słów z pewnością sprawi, że jego praca będzie dla niego jeszcze bardziej satysfakcjonująca.
Chwal także kolegów Twojego dziecka, a także i czasem przeciwników – oni też potrzebują uznania i to także ze strony innych ludzi. Takim zachowaniem uczysz swoje dziecko, że nie tylko fajnie jest gdy ktoś napełnia jego emocjonalne baki, ale także, że napełnianie emocjonalnych baków innych może sprawiać wiele radości. Pokazuj i ucz dziecko, jak ważne jest docenianie innych. Jeśli Ty wdrożyć w swoje życie te postanowienia, staniesz się modelem dla Twojego dziecka. Kiedy jeszcze dołączysz do tego małą pogawedkę, dlaczego docenianie innych jest ważne, masz szansę, że Twoje dziecko stanie się wielkim wsparciem dla swoich kolegów, i pięknym przykładem okazywania szacunku przeciwnikowi.
Niestety, często zdarza się, że kiedy któryś z dzieciaków popełnia błąd, reszta mu to wypomina. Ono czuje się już wystarczająco źle, a takie uwagi powodują, że jego emocjonalne baki zaczynają wysychać w zastarszającym tempie. Ucz Twoje dziecko świadomości tego, jak takie uwagi mogą wpływać na inne osoby. Uświadom mu, że skoro jego dotykają takie docinki ze strony kolegów, to znaczy, że i jego kolega obdarzony taką krytyką poczuje się jeszcze gorzej, i przez to wzrośnie szansa, że zacznie popełniać jeszcze więcej błędów. Nauczy Twojego dziecko zastępować krytykę dobrym słowem!
Ważne jest, żeby emocjonalne baki Twojego dziecka, ale także i jego trenera czy kolegów z drużyny były pełne przez cały sezon. Nie zapominaj o tym, i zabierz się do działania już teraz. Rodzic z zasadami dba, aby emocjonalne baki nigdy nie były puste!
Podsumowując:
- Doceniaj Twoje dziecko nie tylko za wyniki, ale przede wszystkim za wysiłek i wytrwałość, którą okazuje w trakcie tej sportowej walki.
- Bądź modelem dla Twojego dziecka – chwal i zachęcaj trenera, kolegów małego sportowca, czy wręcz jego przeciwników. Pokazuj, że to pozytywny komunikat jest w modzie!
- Ucz Twoje dziecko świadomości tego, jak ważne jest napełnianie a nie opróżnianie emocjonalnych baków innych.
Zobacz więcej na Positive Coaching Alliance